niedziela, 24 listopada 2013

O herbacie słów kilka

Dawno, dawno temu i tak dalej i tak dalej chiński cesarz Shen Nung siedział pod drzewkiem herbacianym, podczas gdy jego służący gotował wodę. Kilka liści spadło z drzewa do gotującej się wody, dzięki czemu miało miejsce przypadkowe zaparzenie i powstał pierwszy napar herbaciany… Przynajmniej według legendy :)

źródło: www.se.pl

Od legendy do współczesności trochę czasu minęło i samych herbacianych krzaczków na świecie też przybyło. Co ciekawe wszędzie jest to ten sam krzaczek – Camellia Sinensis, a różnice w smaku to efekt uwarunkowań geograficznych, klimatycznych czy glebowych miejsc, gdzie rosną krzaczki.






Kolejną ciekawostką jest to, że i zielona, i czarna, i biała, i czerwona herbata też pochodzą z tego samego krzaczka. „Kolor” herbaty wynika z obróbki jakiej poddawane są listki. Zielona jest przygotowywana najkrócej, czarna najdłużej.

Zanim jednak herbata z krzaczka trafi do imbryczka trochę czasu mija.

Najpierw liście herbaty zrywane są ręcznie. Z pól zwożone są traktorkami do fabryk, gdzie liście rozkładane są na dużych stołach z siatki i tak sobie leżakują co czasu aż stracą nadmiar wody. Następnie są krojone, a rodzaj krojenia uzależniony jest od rodzaju jaki chcemy uzyskać. Jeśli chcemy herbatę liściastą liście są rolowane, jeśli zależy nam na herbacie granulowanej – zgniatane. Na tym etapie gotowa jest herbata zielona i herbata biała.


Tutaj kolejna ciekawostka i odpowiedź na pytanie dlaczego biała herbata jest najdroższa. Wszystko przez to, że jej listki są wydłubywane z najbardziej niedostępnych miejsc młodych herbacianych pędów.


Po odpowiednim pocięciu liści, zsypywane są one do specjalnych wózków gdzie liście fermentują przez kilkadziesiąt minut. Liście zmieniają kolor i nabierają aromatu – w tym właśnie etapie powstaje herbata czerwona.

Ostatni etap to suszenie. Dzięki niemu zatrzymuje się proces fermentacji. Liście suszone są przez strumienie powietrza o bardzo wysokiej temperaturze. Te liście, które dotarły aż do tego miejsca, do sklepów trafią jako herbata czarna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz