czwartek, 13 maja 2010

Przypadkowe spotkanie

Jakoś w ostatnich dniach lutego zapadła decyzja - meta II etapu Tour de Pologne w Dąbrowie Górniczej! Pierwsza myśl - nie wierzę! Polska pętla, prawdziwe kolarskie święto w moim mieście? Niemożliwe! A jednak :)

Kiedy informacja stała się informacją oficjalną trzeba coś o tym napisać i do dziennikarzy i w ogóle. No ale jak pisać o Tour de Pologne bez rozmowy z Czesławem Langiem - sprawcą całego tego zamieszania. 

Udaje mi się zdobyć telefon, rozmawiamy i pierwsza rzecz, która mnie uderzyła (oczywiście w pozytywnym sensie) rozmawia nam się tak swobodnie, jak gdybyśmy znali się od lat i przejechali razem tysiące kilometrów. Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie było to mega pozytywne przeżycie.

Minęło trochę czasu, a konkretnie od początku marca do dzisiaj, wracam ze spotkania z nauczycielami, wchodzę do windy na poziomie -1 i ruszam na "trójkę". Tradycyjnie winda nie zdążyła się dobrze rozpędzić jak już ją ktoś zatrzymał na parterze... Poddenerwowany usuwam się w głąb winy, kiedy w otwierających się drzwiach pojawiła się znajoma postać - Czesław Lang. taki prawdziwy, żywy :) Szybkie przedstawienie się, krótka rozmowa, zaproszenie do startu w maratonach Skandia Lang Team i znów te same spostrzeżenia i wnioski - między ludźmi którzy jeżdżą żadne bariery nie istnieją :)



Potem jeszcze tylko "gwóźdź dzisiejszego programu" - oficjalne podpisanie umowy na organizację II etapu TdP w Dąbrowie Górniczej i konferencja prasowa. Ehhh... Już nie mogę się doczekać 2 sierpnia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz