Jakiś czas temu moja mama wybierała się z koleżankami na podbój Hiszpanii i szukała jakiś informacji czy przydatnych wskazówek. Do kogo mogła skierować swoje pierwsze kroki? Oczywiście, że do Polly :) Następnego dnia przywiozłem do domu stertę książek, map i przewodników, a w jednym z nich dokonaliśmy ciekawego odkrycia…
Nie wiem co to jest, nie wiem skąd się tutaj wzięło, ale wygląda ciekawie i tak, jak gdyby było coś warte :) Kto wie, może to jakiś pakiet udziałów w jakiejś carskiej manufakturze, która prosperuje do dzisiaj i przynosi krociowe zyski, a my nic o tym nie wiemy :P
ej, ej, ej i tak na forum z tym?
OdpowiedzUsuńoczywiście, że na forum :) Może znajdzie się jakiś kolekcjoner znający się na rzeczy, będzie wiedział ile to jest warte i może zechce zapłacić za to fortunę :D
OdpowiedzUsuń... czy mi się wydaje, czy tu mój posag jest za moimi plecami rozdysponowywany?
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Ci się wydaje :D to jest po prostu subtelne szacowanie wartości :P
OdpowiedzUsuń