Od tamtej pory sporo się działo na styku zarówno Polski i Litwy, Polaków i Litwinów jak i samych Polaków z Polakami i Litwniów z Litwinami, a jeszcze swoje 3 grosze dorzuciła jedna i druga szlachta. Ale mimo wszystko udało nam się wspólnie nieco osiągnąć, w tym utrzeć nosa Krzyżakom i pokonać ich pod Grunwaldem w 1410 roku :)
Zamek w Trokach został zbudowany przez litewskiego Księcia Kiejstuta w XIII wieku. Kiejstut był stryjem Jagiełły i mocno upraszczając można uznać, że za swój życiowy cel obrał obalenia Jagiełły i przejęcie władzy na Litwie. Mimo wszystko, że zamek wydaje się być od Polski odległy, miał swój nie mały, choć nie bezpośredni wpływ na naszą wspólną historię.
Właśnie na zamku w Trokach, jeszcze przed zawarciem unii polsko – litewskiej, we wrześniu 1379 roku Kiejstut zawarł przymierzę z Krzyżakami, w ramach którego zbrojni zakonnicy obiecali zostawić ziemie Kiejstuta w spokoju, a Kiejstut zobowiązał się dać im wolną rękę w najazdach na ziemię należące do Jagiełły.
I tak generalnie w kółko. W 1380 Jagiełło dogadał się z Krzyżakami, potem w 1381 Kiejstut podstępnie zdobył Wilno, a Jagiełło trafił do niewoli i zmuszony został do zrzeczenia się władzy wielkoksiążęcej. W nagrodę pocieszenia dostał od stryja zamek w Krewie i Księstwo Witebskie. A potem, dla odmiany, w 1382 Kiejstut bił się z Krzyżakami i w tym samym czasie Jagiełło ponownie zdobył Wilno, którym podczas nieobecności Kiejstuta rządził jego syn Witold. Po odzyskaniu Wilna Kiejstut z Witoldem zmieniają swoją siedzibę i trafiają do… Krewa :) Tydzień po powrocie Kiejstut umiera w nieznanych okolicznościach, Witold sprzymierza się z Krzyżakami, a potem najeżdża na ziemie litewskie…
Być może gdyby ziściły się plany krzyżackie i kiejstutowe z 1379 roku i udało im się obalić Jagiełłę i przejąć jego tron i ziemię być może nasze unie wyglądałby nieco inaczej lub w ogóle by ich nie było? Litwa stałaby się prawosławna i przyłączyła do Rusi? No ale, że jednak plany te spaliły na panewce historię mamy taką jaką mamy :)
A jak to bardzo często z rodzinnymi więzami bywa tak i te litewskie były mocno pokręcone. Można przyjąć założenie, że Jagiełło z Kiejstutem i Witoldem się nie lubili, ale mimo wszystko po ponad 20 latach wzajemnych psikusów i wzajemnego przeganiania się z tronu, po zawarciu kolejnych unii Jagieło został Królem Polski, a Witold stanął na czele Wielkiego Księstwa Litewskiego, które było częścią Królestwa.
I na dokładkę do tego wszystkiego, kilkaset lat później, z zamku w Trokach Stanisław August urządził sobie swą letnią rezydencję :)
PS. Mam nadzieje, ze nie bedzie czytal tego zaden z moich nauczycieli historii, ani zaden pasjonat, ktorzy moga stwierdzic, ze to co zostalo napisane wyzej to jedna wielka herezja... bo wszystko co powyzej napisane zostalo w oparciu o wikipedie, kurier wilenski i przewonik po Wilnie i Wilenszczyznie :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz