Wczoraj Polly podesłała mi link do tekstu swojego znajomego, który opisywał Paellę i ślimaki z Tomatito i przypomniało mi się, że będąc jeszcze w Tarifie chciałem wrzucić na bloga przepis na Guacamole, który podyktowała mi właśnie Wero.
Przepis w sumie został spisany na szybko przed pracą Wero, potem miał zostać obrobiony i przygotowany do opublikowania, ale nigdy się tego nie doczekał, więc poniżej publikuję wersję pierwotną. Pod wersją pierwotną niespodzianka - komiksowa wersja przepisu by Maja :)
Guacamole by Wero
Pójść do marketu,
znaleźć dział warzywny
poszukać awokado – zielony owoc o kolorze brązowym, albo wersja zielona albo mięciutka
„każesz dochodzić” jak mówisz Medżik (nie wiem o co chodzi, ale Medżika też pozdrawiam)
Dokonać zakupu,
Przy okazji wizyty w markecie kupujemy jeszcze: drobniutkie pomidorki, czosnek, cebulę (kolor dowolny), cytrynę, sól i jogurt naturalny, koniecznie gęsty.
Przyprawy: sól, pieprz plus oliwa.
Dokonujemy zakupu i wracamy do domu.
Wyjmujesz wszystko z reklamówki i na pierwszy ogień idzie awokado. Przekrawam je na pół. Z awokadu wyjmuję pestkę, a z szafki wyjmuję mikser/blender/widelczyk – cokolwiek czym będzie można zmiażdżyć awokado.
Łyżką wyłuskuje awokado, nawet te ciemne kawałki. Wszystko wkładasz do miseczki i używasz miksera/blendera/widelczyka itd. Kiedy awokado jest już papką dodajemy do niego drobno pokrojone (najdrobniej jak tylko się da) pomidorki, cebulkę, łyżkę oliwy i całą resztę. Doprawiasz solą, pieprzysz i wyciskasz sok z połówki cytryny, żeby całość zachowała zielony kolor.
Podawać z bagietką, a potem słuchasz od wszystkich poczęstowanych jaką pyszność przygotowałeś :D
Ten sam przepis by Maja
Etap I
Etap II
No i na koniec nie pozostaje nic innego jak tylko życzyć wszystkim smacznego! :D
elvis!!! spróbuj do piersi kuraka!! mniam mniam:D
OdpowiedzUsuń:D powiem Ci, że w ogóle znów muszę zrobić guacamole, bo zaczęło za mną chodzić odkąd wrzuciłem ten post tutaj :) no i będzie okazja do wypróbowania razem z kurakiem :D
OdpowiedzUsuń