środa, 16 lutego 2011

B-Day Party :)

No i stało się! Znów przyszedł 13 lutego i znów na liczniku wybiła cyferka o jeden większa… Niby rok starszy, ale czy mądrzejszy? Już nie „ćwiartka” a „dwudziestkaszóstka” będzie mi towarzyszyć przez najbliższe 12 miesięcy i co najgorsze – przestałem być facetem „po dwudziestce” a zacząłem już być „przed trzydziestką”… brrr… Przerażające, ale nie pozostaje nic innego jak tylko się przyzwyczaić i pocieszać faktem, że inni mają więcej :P

No dobra, koniec marudzenia i przejście do konkretów J Pomimo tego, że cyferki się zmieniły cieszę się, że nie zmienili się moi przyjaciele i znajomi, którzy wspólnie ze mną świętowali skok w nowy wiek na sobotniej imprezie. Wszystkim dziękuję za pamięć i życzenia, a także za prezenty, które naprawdę były niesamowite i wyjątkowe.


Jeszcze raz dla wszystkich Was wieeeeelkie dzięki i mam nadzieję do zobaczenia wcześniej niż za rok :D

PS. Poniżej chyba największa niespodzianka tego wieczoru odkryta dopiero rano dnia następnego :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz